poniedziałek, 22 grudnia 2008

KOŃCOWE ODLICZANIE

10,9... odliczamy dni, zostało ich już niewiele...
Mamy już rosyjską i chińską wizę, zaszczepiliśmy się na żółtą febrę, myślimy, co zabrać...
Mamy plan, przynajmniej na początek - choć plan napisze sama podróż - zaczynamy od Ukrainy (Sylwester w drodze), potem Rosja, Chiny...
- Zamarzniecie na tej Syberii - martwią się znajmi. Zamarzniemy? Zobaczymy... Zima na Syberii - musi być piękna...
Ostatnie dni w domu. Dziwnie. Przygotowania do świąt - gdzie spędzimy następne?
Pożegnania z przyjaciómi. - Ile wam to zajmie? - Nie wiemy.
Może jeszcze nie do końca wierzymy - za kilka dni wyruszamy w Podróż, spełnią sie nasze marzenia. Tyle rozmów, planów, pomysł - dookoła świata. I już niedługo zacznie się dziać..

JEŻELI NAM ZABRAKNIE SIŁ ZOSTANĄ JESZCZE MORZE I WIATR

Wszystkim gościom na naszej stronce życzymy Wesołych Świąt!

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

też bym chciała się z Wami wybrać:) jeśli bym jednak zdecydowałabym się wyruszyć sama w trasę to jak mam się do tej podróży przygotowywać?

Pozdrawiam,
Łucja ;)

iza pisze...

hej Łucja;)
ja zaszczepilam sie tylko na zolta febre, najwazniejsze sa checi i pozytywne nastawienie;) i wiara, ze marzenia mozna spelnic
buziak
iza

Piotr Pliżga pisze...

Cześć,
jeszcze nie wiem jak Wasza podróż się skończyła... Wygląda, że będziecie dla mnie kolejną inspiracją - podobnie jak Kinga i Chopin.

Pozdrawiam, Piotr